Tym razem nie będzie słodko-pierdzących słówek. Nie będzie też pięknych, wystylizowanych zdjęć. Tym razem przejdę do meritum i pogadamy o tym, jak wiele jesteśmy w stanie zapłacić za idealną sylwetkę?

Jak wiecie, jako jedna z wielu miliardów użytkowników instagrama, obserwuje dużo osób, szczególnie tych związanych z branżą fitness. Co zrobić, taka praca 😉 Wśród nich są zawodowi fitnessiarze i bikiniary, którzy dla wielu młodych ludzi są wzorem godnych naśladowania. Podkreślone mięśnie, żaden nieestetyczny tłuszczyk nie pojawia się na zdjęciach, a do tego wszyscy są tacy uśmiechnięci. Nie dziwne, że bierzemy ich za wzór do naśladowania. W efekcie próbujemy uzyskać to samo co oni. Tyle że nie postępujemy tak samo, ale robimy sobie krzywdę. Prawda jest taka, że za cenę takiej zgrabnej sylwetki, jesteśmy w stanie zapłacić nawet zdrowiem.

Zaraz zaczyna się sezon zawodów kulturystyczno-fitnessowych. Tak, dobrze kojarzycie. Na scenie w gatkach prezentują się pakerzy, u których stwierdzono całkowity zanik tkanki tłuszczowej. Tuż obok nich zaprezentują się panie w strojach bikini i będą prężyć swe pięknie „opalone” bronzerem ciała, które kolorystycznie odstają od twarzy. Te również są niemalże pozbawione tkanki tłuszczowej. Gdzie się do cholery ona podziała?

Czy wiesz jakie zadanie ma tkanka tłuszczowa w organizmie?

  • pełni funkcję izolacyjną czyli chroni przed utratą ciepła,
  • ochronną ponieważ chroni narządy wewnętrzne przed urazami mechanicznymi,
  • tłuszcz około-narządowy zapewnia właściwe położenie narządów i uniemożliwia ich przemieszczanie.
  • jest nośnikiem witamin A, D, E i K.

Skoro tej tkanki tłuszczowej w organizmie prawie nie ma (ponieważ oscyluje ona na poziomie 2-6%), to można zapytać, co z jej funkcjami?

Oczywiście pierwszą konsekwencją będzie nasze złe samopoczucie. Prawdopodobnie zacznie nam być zimno (bo nie będzie co miało pełnić funkcji izolacyjnej), a do tego możemy czuć się osłabieni. A to z powodu braku odpowiedniego wchłaniania witamin. Może nas boleć głowa, będziemy czuć się depresyjnie, będziemy się szybciej męczyć.

Efekty odchudzania, takiego skrajnego i niezdrowego, są widoczne gołym okiem. Po czym można rozpoznać, że ktoś się głodzi? Oto zapytałam swoją znajomą, która jest ratownikiem medycznym.

Najczęściej z takimi sytuacjami spotykałam się na obozach i koloniach. Objawiało się to omdleniami, spadkiem odporności, zaburzeniami koncentracji, bólami głowy i żołądka oraz rozdrażnieniem – podsumowała ratownik medyczny Maria Kowalewska.

Jak więc z tym radzą sobie kulturyści?

Prawda jest taka, że niektórzy sobie radzą, a inni nie. Zawodowcy nigdy nie prowadzą siebie sami. Po pierwsze dlatego, że nie są w stanie obiektywnie ocenić swojej sylwetki i celów treningowych, a po drugie ktoś musi ich pilnować pod kątem badań.

Zawodowcy muszą minimum 2 razy w roku robić badania krwi. Po co? Po to, żeby sprawdzić czy styl życia jaki prowadzą nie wpływa na ich zdrowie. Uwierzcie mi: WPŁYWA. I to bardzo.

Kiedyś w jednej z gazet przeczytałam reportaż o byłych zawodniczkach fitness. Żadna z nich nie miała nawet 30 lat. Wszystkie powiedziały, że udział w zawodach to był dla nich najcięższy okres w życiu pod względem zdrowotnym. Mimo że były pod stałą opieką trenerów, przyjmowały suplementy, regularnie się badały, to ich organizm nie podołał wyzwaniom zawodów fitnessowych. Wśród kobiet najczęstszymi skutkami ubocznymi były oczywiście zaburzenia cyklu menstruacyjnego oraz anemia.

Dlatego nie należy się dziwić, jeśli młode dziewczyny, które się obsesyjnie odchudzają często mdleją, mają nudności, wypadają im włosy i paznokcie. To kwestia niedoboru witamin w organizmie. Bo już wspomniałam o tym, że zawodnicy sylwetkowi stosują suplementy diety, a przeciętny człowiek o tym zapomina. A tych suplementów jest straszna ilość! Często tabletki i kapsułki mogłyby zastąpić cały posiłek 😉 Kiedyś jedna z zawodniczek pokazała na instastories ilość jaką stosuje. Doliczyłam się 14 kapsułek. Sporo, prawda? Ale co się dziwić, jeśli jej dieta nie jest zbilansowana? A taka studentka myślicie że uzupełnia niedobory? Nie, bo w ogóle o nich nie wie.

Najbardziej skrajny przykład diety jaką widziałam to były posiłki składające się głównie z ryżu i ryby. Rano owsianka z białkiem i koniec. Dziewczyna w ogóle nie jadła ani warzyw, ani owoców. Skąd miała brać witaminy i minerały, skoro ich nie dostarczała w pożywieniu? Oczywiście z suplementów, ale jak już wspomniałam – nie każdy o tym pamięta. Ba! Nie każdy o tym wie. Dlatego nie warto ślepo brać przykłady z internetu. Pamiętajcie, że to co widzicie na instagramie, to tylko wycinek tego, co się dzieje przez resztę dnia. Także w kwestii posiłków.

Chciałabym na koniec powiedzieć jedno zdanie dotyczące zawodników fitness: nie mam nic przeciwko temu, że ktoś bierze udział w takich zawodach. Co więcej, sama śledzę przygotowania niektórych zawodników i im kibicuje, ale nigdy bym się nie zdecydowała na taki styl życia. Bo bycie zawodnikiem fitness to jest nie tylko praca na ponad etat, ale przede wszystkim hardcorowy styl życia. Jeśli ktoś tego nie czuje, to nie będzie się z tego cieszył. Już wolę mieć te swoje 20% tłuszczu (optymalny poziom tłuszczu w organizmie kobiety, określany też często jako prawidłowy) niż źle się ciągle czuć, a wiem, że tak by pewnie było w moim przypadku 😉 Bardzo też podziwiam zawodników za ich dyscyplinę i zaangażowanie. Pokazuje to, że jak się ma w życiu cel i pasję, to można temu wszystko podporządkować i nikt ani nic nie jest w stanie stanąć temu na przeszkodzie.

Do was apeluje o rozsądek. Nie zabraniam się wam w ogóle odchudzać, ale pamiętajcie o tym, by robić to z głową i się nie głodzić. Zdrowie, to najcenniejsza rzecz, jaką mamy. Dlatego dbajmy o nie i doceniajmy.

Wszystkich tych, którzy są aktywni i chcą zdrowo się odchudzać, lub po prostu kontrolować swoją dietę, zapraszam do współpracy. Rozpiszę wam dietę, w której będzie jeść warzywa, owoce, kasze, makarony, orzechy i wiele innych pyszności 🙂 Możecie się o tym przekonać sprawdzając, jak wyglądają posiłki w mojej diecie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *