Chęci niby są, ale zawsze coś stoi na przeszkodzie. Gdy tylko planujemy stać się aktywni, nagle się okazuje, że nie jest nam z tym po drodze. Jednym z problemów jest miejsce. Tym razem podpowiadam gdzie ćwiczyć i jak na maxa wykorzystać dane miejsce.

W domu

Jest to opcja najtrudniejsza do wykonania, ale nie niemożliwa. Wiem co mówię. Mimo iż sama zachęcam do tego, żeby ćwiczyć we własnych czterech kątach, to doskonale wiem, jak silna jest grawitacja kanapy i jak duże jest przyciąganie pilota od telewizora. Ale tak naprawdę trening w domu to super opcja dla tych, którzy nie lubią ćwiczyć wśród innych, bo się np. wstydzą. Ćwiczyć można nawet oglądając telewizję. Kiedyś jedna znajoma mówiła, że z hula-hop wokół talii może spokojnie obejrzeć cały film. I uwierzcie mi, miała super talię!

W domu możecie wybrać też dowolny trening, na jaki tylko macie ochotę. Youtube oferuje ich całe mnóstwo! A niektóre z nich znajdziecie na moim kanale 😉

W klubie fitness

Kluby fitness to idealne miejsce dla osób, które potrzebują zewnętrznej motywacji w postaci innych ćwiczących. Nie zawsze lubimy ćwiczyć sami. Dla niektórych to prosta droga do zostania kanapowcem, bo nie mobilizujemy się tym, że inni mogą na nas patrzeć. Poza tym w klubach fitness jest bardzo bogata oferta zajęć. Każdy może znaleźć coś dla siebie. Od zajęć bardzo spokojnych jak stretching czy zdrowy kręgosłup, przez wzmacnianie na ABT czy TBC, po spalanie na fat burning czy tabacie.

Na siłowni plenerowej

Odkąd powstały siłownie plenerowe, coraz więcej osób z nich korzysta. Każdy z nas może kupić do domu orbitrek, ale nie każdy ma na to miejsce. Poza tym taki rodzaj siłowni to idealny sposób na to, aby zadbać o zdrowie podczas spaceru. Dodatkowo to duża oszczędność dla portfela. W końcu siłownie te są darmowe i nie trzeba płacić na karnet 😉

Jeśli nie wiecie jak wykonać dokładny trening, możecie zajrzeć na mój youtubowy kanał, gdzie jednym z pierwszych prezentowanych przeze mnie treningów był właśnie trening na siłowni plenerowej.

Na basenie

Jeśli lubicie pływać, to nie musicie czekać do lata, żeby skorzystać z wakacyjnych ofert. Wystarczy wykupić karnet lub jednorazowe wejście na krytą pływalnię. Pamiętajcie też, że na niektórych pływalniach są też prowadzone zajęcia typu aqua fitness, czyli połączenie 2w1. Fitness na basenie to idealne rozwiązanie dla osób, które mają chore stawy i nie chcą ich przeciążać, a także dla osób z bardzo dużą nadwagą.

Na siłowni

No i na końcu moja wisienka na torcie: tradycyjna siłownia. Osobiście uważam, że daje ona wszelkie możliwości. Najlepsze siłownie wyposażone są w każdy sprzęt do ćwiczeń, jaki tylko powstał do tej pory. Możecie wykonać na nich treningi cardio oraz wzmacniające. Dzięki szerokiemu zakresowi obciążenia swobodnie manewrujecie obciążeniem, z którym ćwiczycie i stopniowo je zwiększacie. Dodatkowo widok stałych bywalców, którzy prezentują fantastycznie zbudowanie mięśnie motywuje do działania.

Oczywiście tak naprawdę możecie ćwiczyć wszędzie tam, gdzie wam dobrze. Ja ćwiczyłam już w parku, na plaży czy w lesie 🙂 Jeśli są chęci, to i miejsce się znajdzie 🙂

Koniecznie dajcie znać w komentarzach, gdzie wy lubicie ćwiczyć najbardziej 🙂

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

2 thoughts on “Gdzie ćwiczyć?”

  1. Kiedyś ćwiczyłam w domu, ale samej to tak trochę nudno było dlatego zapisałam sie do fitcurves i tam ćwiczę z innymi paniami. Od czasu do czasu chodze też na basen i jeżdże rowerem z koleżankami.

    1. I super 🙂 dużo urozmaiceń, jak i towarzystwo innych osób, daje większą motywację do ćwiczeń. Najważniejsze, że znalazłaś swój złoty środek 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *