Ach te święta. Co one mają w sobie takiego, że to właśnie na nie czekamy cały rok? Może to rodzinna atmosfera? A może chęć obdarowania najbliższych prezentami? A może te pyszne wigilijne przysmaki ze stołu? Bardzo często przez te 3 dni zapominamy o wszelkich dietach i pozwalamy sobie na więcej. A potem przychodzi czas refleksji, gdzie te wszystkie smakołyki się zmieściły 😉

_DSC2288

Ok, po pierwsze: pamiętajcie, że w jeden dzień się nie schudnie i w jeden dzień się nie przytyje. Tak, tak. Już słyszę Wasze głosy oburzenia, że weszliście po świętach na wagę i pokazała dodatkowe 2 kilogramy. Ale jest to stan przejściowy. Nie zostaną one u Was na stałe. Jeśli wcześniej pilnowaliście swojej diety i odżywialiście się prawidłowo, możecie być spokojni. Te dodatki znikną równie szybko, jak się pojawiły.

Poza tym, tylko raz w roku jest taka okazja, żeby zjeść te wszystkie świąteczne smakołyki. Więc nie obwiniajcie się, ale cieszcie się tymi kilkoma dniami w roku. A jeśli nadal nie zrobiliście nic dla siebie, to już za chwilę sylwester i nowy rok czyli nowa okazja do nowego początku 🙂 Bo na dobre zmiany nigdy nie jest za późno.

Życzę Wam udanej zabawy sylwestrowej. Spędźcie ten czas w gronie przyjaciół i bawcie się dobrze 🙂

P.S. Odnośnie zdjęcia – chyba trochę za dużo pierogów 😉

Zapisz

Zapisz

0 thoughts on “Święta, święta i po świętach”

  1. Ja uwielbiam Święta głównie za czas spędzony z rodziną, kiedy wszyscy na chwilę się zatrzymują i jest czas na wspólne rozmowy, dzielenie się prezentami.. Od zawsze moim ulubionym czasem w roku był grudzień, tuż przed Gwiazdką, kiedy ulice, domy i witryny sklepowe są tak pięknie przystrojone i aż chcę się wyjść z domu! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *