Rok szkolny tuż tuż. Uczniowie poznają swoje plany lekcji. I teraz się zacznie: „O nie, 2 godziny wf-u! Mamo, napiszesz mi zwolnienie?”. Tym razem mówię stanowcze NIE. Bo zwolnienie dziecka z lekcji wychowania fizycznego, to zwolnienie go z dbania o swoje zdrowie. Przedstawiam wam argumenty za tym, aby nie dawać dzieciom zwolnienia.
Sport uczy zdrowej rywalizacji
Pamiętam jak w podstawówce co semestr mieliśmy organizowane zawody klasowe. To był moment, na który czekaliśmy. Na wszystkich lekcjach starannie ćwiczyliśmy, żeby na koniec dostać „trofeum” w postaci maskotki wiewiórki, którą każdy uczeń klasy zabierał na jeden dzień do domu. Dzięki temu uczyliśmy się zdrowej rywalizacji. Nigdy nie podstawialiśmy nóg, nie oszukiwaliśmy. Po prostu robiliśmy wszystko co w naszej mocy, aby własnymi umiejętnościami wygrać zawody.
Sport uczy pracy zespołowej
Jak wyżej. Tylko pracując wspólnie mogliśmy wygrać trofeum. Dlatego dopingowaliśmy się nawzajem i pomagaliśmy sobie w przerwach.
Uczy zdrowego stylu życia
Dzieci przyzwyczajone do aktywności fizycznej, pozostają aktywne również jako dorośli. Po prostu ruch wchodzi w krew. Tym samym dziecko, które chodzi na wychowanie fizyczne, również zachęci swoje dziecko do tego. Poza tym przy lekcjach wf-u na samych sobie młodzież dowiaduje się, jak posiłek, który zjedli przed lekcją, wpływa na ich samopoczucie. Częściej więc sięgają po lekkie przekąski i mniejsze porcje, żeby nie obciążać organizmu.
Mali sportowcy odnoszą więcej sukcesów w przyszłości
Podobno zostało udowodnione naukowo, że dzieci biorące udział w zawodach, w dorosłym życiu stają się pewniejsi i odnoszą więcej sukcesów w każdej dziedzinie życia. Związane jest to ze skojarzeniem, że każda rzecz w życiu wymaga zaangażowania, pewnego rodzaju rywalizacji, a tylko zwycięzca sięga po puchar. Mali zawodnicy wiedzą, że muszą wystartować w wyścigu, jeśli chcą dotrzeć do mety i te same zasady przekładają na dorosłe życie.
Aktywne dzieci są szczęśliwsze
Wszyscy doskonale wiemy, jak działają endorfiny. A w zasadzie, że to sport pomaga w ich wydzielaniu. Dlatego aktywne dzieci są szczęśliwsze, więcej się uśmiechają i mają więcej przyjaciół, bo zarażają pozytywną energią.
Sport wpływa na prawidłowy rozwój
Tylko ruch sprawia, że całe ciało staje się silniejsze. Stawy i kości w okresie rozwoju potrafią bardzo boleć, ale ruch zmniejsza jego odczuwanie. Aktywność fizyczna poprawia kondycję, wzmacnia kości i stawy.
Dzieci uczęszczające na WF są bardziej aktywne poza szkołą
To widać, że dzieci które uczestniczą w lekcjach wychowania fizycznego, również poza szkołą są bardziej aktywne. Wypracowana w szkole kondycja zapewnia im na tyle siły, aby rekreacyjny sport w postaci jazdy na rowerze, rolkach czy gry w piłkę, sprawiał im przyjemność i nie dawał uczucia zmęczenia.
Aktywne dzieci są pewniejsze siebie
Jeżeli dziecko umie wykonać poszczególne zadania ruchowe, czuje się pewniejsze siebie. Czują się zdrowe, silne, a często też czują się pewniejsze pod względem swojego wyglądu.
Dzieci uczą się własnej wartości
Sport sprawia, że człowiek zna dokładnie swoją wartość. Wie ile ma siły, jaka jest jego kondycja i chętniej podejmuje nowe wyzwania. U dzieci jest tak samo. Jeżeli dziecko wie, że umie coś zrobić, to nikt mu nie wmówi, że jest inaczej. Jeżeli czegoś nie potrafi nie poddaje się i nie załamuje, lecz próbuje, aż w końcu osiągnie swój cel. Efekty w sporcie przekładają się na jego odczucie własnej wartości. Im więcej sukcesów, tym lepsze wartościowanie.
Osiągają lepsze wyniki w nauce
Nie będę przytaczać wyników badań, ale nie jeden raz naukowcy mówili o tym, że dzieci aktywne fizycznie, lepiej się też uczą. Wszystko to jest związane z pracą organizmu. Lepsza praca mózgu, serca, odpowiednie dotlenienie organizmu, siła i wytrzymałość organizmu sprzyjają nauce. Dziecko potrafi się lepiej skoncentrować na lekcjach i łatwiej przyswaja wiedzę.
Jak więc widzicie, lekcje wychowania fizycznego działają na dzieci w wielu aspektach. Dlatego zachęcam was do dawania przykładu najmłodszym i byciu aktywnym całymi rodzinami 🙂